Dziurawy Kociol

[1/3]

ja jestem facet ale mnie to przeraza jak ja przezywam te wszyskie akcje w tym

[Dylorek]

a więc tłumacze następną stronke

[martynkaaa]

Dylorek, czekam z niecierpliwością

[SzaLoona]

No dobra to ja się biorę za 32:P

Ale zaglądam tu systematycznie:P

[Gość]

Jezeli ma ktos dostep do rozdzialow 30, 31, 32, 33 i 36 to bardzo bym prosil o przeslanie na e-mail : [link widoczny dla zalogowanych] lub na gg : 10528275

[Dylorek]

As the walls trembled again, he led the other two back through the concealed
entrance and down the staircase into the Room of Requirement.- nie wiem jakie jest dosłowne tłumaczenie ale poszli do Pokoju Życzeń

Był pusty z wyjątkiem trzech kobiet znajdujacych sie w nim: Ginny i Tonks, oraz jakaś staruszka która nosiła kapelusz zjedzony przez mole, Harry rozpoznał w niej babcię Nevilla.
-Ah, Potter- powiedziała w sposób jakby czekała właśnie na niego- możesz nam powiedzieć co się dzieje?
-Czy nikomu nic się nie stało- powiedziały jednocześnie Ginny i Tonks.
- Wiemy tyle co wy- rzekł Harry- czy wciąż są ludzie przy wejściu do zamku?
Wiedział że pokój się nie przemieni dopóki ktoś w nim będzie.
-Przybyłam tu ostania-powiedziała Pani Lobgbottom- zapieczętowałam wejście, byłoby nierozsądne zostawiać je otwartym kiedy Aberforth opuścił swój pub. Widziałeś mojego wnuka?
-Walczy-odrzekł Harry
Naturalnie- powiedziała z dumą starsza pani- Muszę iść i pomóc mu
Z zadziwiającą szybkością pobiegła w kierunku schodów.
Harry spojrzał na Tonks
-Pewnie byłaś zmuszona zostawić Teddergo ze swoją matką
-Nie mogłam siedzieć spokojnie nic nie wiedząc- Tonks wyglądała na udręczoną-Ona się nim zaopiekuje. Widziałeś Remusa?
-Dowodzi grupą walczących na dole
Tonk bez słowa opuściła ich
Ginny-powiedział Harry- musisz opuścić to miejsce. Tylko na chwilę. Zaraz tu wrócisz.
Ginny wyglądała na zachwycona mogąc opuścić swoje więzienie.
Zaraz będziesz mogła tu wrócić-krzyknął za nia Harry gdy ta biegła po schodach jak Tonks- Masz tu wrócić!
-Wstrzymaj się na moment- powiedział ostro Ron- zapomnieliśmy o kimś
-O kim- zapytała go Hermiona?
-O skrzatach domowych, które siedzą w kuchni, na dole
-Masz na myśli że będziemy musieli walczyć w ich obronie- zapytał Harry
-Nie-odpowiedział Ron poważnym tonem- Musimy im powiedzieć co się dzieje i powiedzieć im że musza uciekać. Nie chcem wiecej martwych jak Zgredek, prawda? Nie możemy zmuszac ich abyumierali przez nas.
Usłyszał brzdęk kłów bazyliszka wypadających z rąk Hermiony.
Rzuciła się na Rona, objęła jego szyję i pocałowała go mocno w usta.
Ron odrzucił swoje kły objął Hermione i podniósł ja do góry(Ron
threw away the fangs and broomstick he was holding and responded with such
enthusiasm that he lifted Hermione off her feet.-chyba dobrze przetłumaczone)
-Czy to właściwy moment?- zapytał niepewnie Harry, kiedy nic się nie zmieniało i Ron z Herminą dalej się ściskali stojąc w bezruchu, podniósł głoś-OH! Tu toczy się bitwa!
Ron i Hermiona przestali się całować ale ich ramiona nadal były splecione.
- Przecież wiem- powiedział ron, wyglądał jakby ktoś zdzielił go w twarz-więc teraz albo nigdy, prawda?
-Nie ważne a co z Horkruksem- Harry krzyczał- Myślisz ze po prostu od tak znajdziemy diadem?
-Jasne…Tak…Przepraszam- powiedział Ron, a Hermiona zaczęła zbierac kły leżące na podłodze wciąż zaczerwieniona

[lucjusz_pl]

to jest koncowka 31??

[Dylorek]

jeszcze 6 stronek

[SzaLoona]

Dobrze dobrze:D
To jak tylko ukaże się końcówka 31 to wrzucę to co zdąże zrobić z 32...
Aczkolwiek nie zdawałam sobie sprawy, że to aż takie trudne jest:P

[areczek190]

na to wyglada ze to koncowka ale nie mam zamiaru sklejac tego w calosc
Wole poczekac heheh

[Dylorek]

ja juz nie mam sily tego tlumaczyc, chetni do pomocy?

[SzaLoona]

Nie nie nie!!!
To jeszcze nie koncówka 31
Jeszcze 6 stron jak napisał Dyrolek

Cierpliwości

[SzaLoona]

Ja się użeram z 32 ale mogę spróbować dokończyć 31
Więc??

[1/3]

ja jestem przy 9 rozdziale i spodziewam sie ze zanim dojde do 30 to juz bedzie cala ksiazka

[Dylorek]

jak chcesz, ja tez mam problemy z tym 31 z ostatnimi stronam, to co wczoraj tlumaczylem to latwe przy tym

Sory ale bedzie wolno ta jedna strona bo musialem isc na zakupy