Dziurawy Kociol

[SzaLoona]

A mi się niezmiernie podobła...

Aczkolwiek chyba nadam najbardziej podobały mi się 5 i 6

Aleee...
Myślę, że jak tą przeczytam jeszcze ze 2 razy to może więcej zrozumiem:)

[Yoasia]

SzaLoona mi się wydaje że to mogła być cześć duszy Voldemorta ale kto to wie .. pewnie nigdy się nie dowiemy co to było ... w sumie dziwne

Ale Harry mówił że różdżka wybrała Malfoya sama mimo że on o niej nie wiedział i nie miał z nią styczności ... dziwne to

Jak dla mnie za mało się wyjasniło wątków pobocznych np jak James wkońcu uwiudł Lily przeciez ona go nie lubiła w szkole i uważała że się tylko popisuje ...

[Yoasia]

co jak co jedna z lepszych części trzymajaca w napieciu .. ale ... chyba spodziewałam się czegoś więcej ...

[SzaLoona]

No więc mi się wydaje... w sumie d pierwszej chwili...
Że to zawijątko to własnie to, co zostało z duszy Voldiego...

BO:

Gdy Harry po pojedynku i po rozmowie z Albusem obudził się znów wśród Śmierciożerców - Voldi też wtedy się podnosił. Na ten czas obaj stracili przytomność...
Moja hipoteza jest taka:
Ze obydwaj: Harry i Voldi trafili na King`s Crosss... a raczej ich dusze tam trafiły (Harrego - nietknieta i Voldiego... wiadomo jaka)
Dlatego też Dumbledor powiedział gdzieś tam, że "Voldemort bardziej powinien się bać tu trafić niż, ty, harry"

Co wy na to?

[malyna]

Właśnie jak James rozkochał w sobie Lilly? Wiele się wyjaśniło, ale większość zostaje spowita cieniem tajemnicy. Rowling coś wspominała, że napisze po Harrym jeszcze jedną książkę wyjaśniającą cośtam - nie pamiętam jak to ujęła, ale może właśnie tam wszystko wyjawi?

[malyna]

Szalona ciekawa hipoteza i chyba najbliższa prawdy:D

[SzaLoona]

Nooo:D
Dobrze by było...

Mogła by jeszcze napisać co się stało przez te "19 lat"
Co się stało z resztą śmierciożercow...??
Kto został dyrektorem Hogwartu...
Jak już ktoś wyżej wspomniał - czym zajmują się Ron, Hermiona, Harry i cała reszta...
Co z "Magicznymi dowcipami Weasleyów"?? Czy zamieniły się w "Magiczne dowcipy Georga??" :/

[Yoasia]

SzaLoona chodziło mi właśnie o to
No właśnie jak dla mnie za mało się wyjaśniło ale może jak przeczytam jeszcze kilka razy wszytsko to wyłapie jeszcze jakies rozwiązania
przydała by się jeszcze jakaś książka bo jakoś tak smutno gdy pomyślę że to koniec

[Yoasia]

SzaLoona myślę że się nie zamieniły chociażby ze względu na pamięć po bracie

A tak wogóle to jak wkocu powstają duchy ?? :mysli:

[Is]

No bardzo ciekawa hipoteza SzaLoona. Nudzi mi się i chyba wezmę się znowu za czytanie, bo pada i nie ma co robić

[Is]

Mi tesh najbardziej 5 i 6 się podobały 7 była jakaś taka dziwny, jakbym czytała bardzo dobrego fun fica. Jej styl pisania tesh był jakiś inny.
Ten natłok wydarzeń, szybka akcja i ciągłe niedomówienia, tajemnice, ucieczki przed śmierciożercami sprawiają, że dostaje się zadyszki, a po chwili kolkę

[kamilalva]

w akzdymbadz razie książka wymiata......a rózdzka wybrala malfoya....??hhhmmm...tzn juz dobrze nie pamietam ale on chyba tez byl na wiezy gdzy dumbledor spadl(tzn zabili go)....to pewnie wtedy sie wydarzylo nie myslicie?


Yoasia

[SzaLoona]

Duchy??

"nie idą dalej"

Tak myślę...

Chociaż...

Czym tak własciwie w końcu był Albus z "King`s Cross" ??
Duchem?? Wyobrażeniem??
A może żywy??

[Is]

Też myślę, że wtedy, ale ma to głębsze korzenie moim zdaniem.

[Is]

Duchem tak sądzę. Nie rozumiem obrazów, ok ruszają się itd, ale żeby mówiły myślały i zachowywały się jak ludzie których przedstawiały. Nie rozumiem.