Dziurawy Kociol

[Yoasia]

no własnie obrazy myślą tak jak normalni ludzie czyli tak jakby ten ktos nie umarł ... troche bez semsnu .. a zdjęcia np nie mówią ..
No ale z tymi duchami się miało wyjasnic i co ??
eh ja tam jeszcze wiele rzeczy nie rozumiem

[neko]

is, magia:D

[kamilalva]

moim zdaniem albus nie byl duche , on jako wielki czarodziej nawet po smierci mogl zachować pewną ....samowolę...nie byl duche ...zwroccie uwage na Harrego on też znalazl sie na stacji a jednak wrocil na ziemie....mysle ze dumb takze mogl wybrac pomiedzy zyciem na ziemi...a egzystencja gdzie w zaswiatach.........postanowil zostac poniewaz jak sam powiedzial niezostalo mu duzo zycia(in nie chodzi mi tu o spaloną reke)mysle ze odszedl aby byc z Tonks, Potterami, Syriuszem i tymi ktorzy odeszli nie z wlasnej woli on jednak woalsnie sam tego chcial i zostal

[Marta83]

No i koniec:( Troche szkoda.dziekuje wszystkim za tlumaczenie:):)czy ktos moze mi napisac czyim dzieckiem jest Wiktoria( ta z epilogu)??Umkneło mi to:)

[SzaLoona]

A z tymi obrazami - no to chyba "myślą" tak jak ci sami ludzie za życia
Przyklad: Phineas Nigellus, który tak jak za życia tak i jako obraz okazywał niechęć do "szlam"

[kamilalva]

dziecko Rona;harry mail AJmesa, lily i severusa Albusa,a wiktoria jest rona

[neko]

chyba billa i freur, bo mówią ze to ich kuzynka

[martynkaaa]

dzizys nie bylo mnie tu dzien zaledwie i tyle napisaliscie no niezle niezle a nawet fajne to zakonczenie.. tylko szkoda ze juz koniec:(

[kamilalva]

szaloona ...bo obrazy to sa te same osoby co za życia..... tylko że poruszają sie po plótnach....

[kamilalva]

a sorrry razja wiktoria jest billa...chodzi o tą co do niej uderza syn Remusa i Tonks?tak?

[Yoasia]

Ron i Hermiona mieli Róże z tego co pamiętam a Wiktoria chyba Billa ale w sumie tez mi umknęło ...
Co do obrazów.. no to sa ci sami ludzie ale np portret Dumbledora podejmował nowe decyzje itd więc to takie dziwne troche

[kopass]

brakuje mi pocztówek od 27zł do 36zł
+prezent wyślijcie na [link widoczny dla zalogowanych]

[Kaisa]

mysle ze obrazy łacza sie z tymi czarodziejami z zaswiatów albo sa czastka ich duszy. Tylko wielcy czarodzieje mieli swoje portrety... tak mi sie zdaje. A swoja droga ksiazka mi sie podoba ale zgadzam sie ze wyglada bardziej jak dobre ff niz kolejna czesc ale pewnie jak przeczytam jeszcze raz to wszystko bedzie jasniejsze.
a co do tego zawiniątka mysle ze to raczej napewno byl voldemort albo jakas czesc jego duszy.

[SzaLoona]

A kto się zajmował małym Teddym??
Skoro jego rodzice.... no wiadomo

[martynkaaa]

nom, szkoda ze nie bylo wyjasnione co to bylo to zawiniatko.. albo po prostu nie zwrocilam uwagi.. no nie wiem, w kazdym razie ksiazka mi sie podobala:)
i szkoda, ze nie bedzie kolejnych czesci.. ;(( no ale jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma ^^