Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hermiona
pirszoroczny
Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:38, 13 Lut 2006 Temat postu: SPOILER !!! 6/7 SNAPE, LILY,DUMBLEDORE |
|
|
Zobaczcie jaki wątek znalazłam na onecie 1 dziwczyna pisze o związku Snape'a i Lilli Potter powiem że mnie te argumenty przekonują
Ciekawe by to było
[link widoczny dla zalogowanych]
SPOILER częsć 7 - Dumbledore (zastanów się zanim przeczytasz)
Cytat: |
DUMBLEDORE NA PRAWDE NIE UMARŁ!!! TO BYŁO UZGODNIONE ZE ...
... SNAPEM! CZYTAŁAM W GAZECIE, ŻE ROWLING WYCIEŁA Z WERSJI AMERYKAŃSKIEJ JENDO ZDANIE A MIANOWICIE KIEDY DUMBLEDORE MÓWI MALFOYOWI ZE ZDOŁA GO UKRYĆ PRZEZ ZAKLĘCIE, ... |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hermiona dnia Wto 17:32, 14 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
la Nata
pirszoroczny
Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:21, 14 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Mnie to jakoś nie przekonuje. Czy pomagamy tylko osobom, które lubimy? Liy była prefektem i musiała interweniować w takich sytuacjach (tak jak Hermiona gdy Fred i George testowali swoje produkty na pierwszakach). No i wydaje mi się, że pomogła też na złość Jamesowi i Syriuszowi.
Co do uczuć Snape to może to być prawdopodobne, ale mie na pewno. Voldemort może po prostu nie chciał zabić Lily. Może to brzmi trochę nieprawdopodobnie , ale ja tak uważam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hermiona
pirszoroczny
Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:31, 14 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Kurde i zapomniałam wkleic o Dumbledorze :] ale ze mnie gapa
Już update'owałam jest w poscie powyżej co ot ym sądzicie ? ja już to gdzieć czytałam więc moze to i prawda jak znajde to zapodam...
A co do Snape'a i voldiego to czemu miał by nie chcieć jej zabijać ??? Przeciez dla neigo to jeszcze 1 osoba więcej i to przeszkoda...
W końcu Jamesa zabił... POza tym snape faktycznie nigdy nie powiedział nic złego o jego matce...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hedwinga
pirszoroczny
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Szkoła Magii im.Michała Sędziwója
|
Wysłany: Pon 12:10, 20 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Bardzo ciekawa teoria.
Uważam że gardzo prawdopodobne że Snape był zakochany w Lily Ale że Dumblo żyje to wielka przesada. Zanim dowiedziałam się o teorii ze Snepe to miałam inną teorię ale ona pasuje to tej koncepcji że Snape nie jest zły. Nie bez kozery Snepe nazwał się KSIĘCIEM jak wiemy jest to tytuł wyższy niż LORD. A z wyliczeń winika żę Riddle stosował już swe przezwisko. KSIĄŻE jako maska może nam więc mówić że Snape czuł się lepszy do Voldemorta. Czy to nie Dumblo powiedział że Snape jest mistrzem oklumencji może jest w tym lepszy i dzięki temu udało mu się przekonać Czarnego Pana o tym że jest mu wierny. Co do śmierci Dumblo uważam że to była ofiara Dumblo nie tylko tym sposobem potwierdził że Snape jest zły że nadal jest śmierciożercą pozwalając tym samym na dalsze swobodne jego działanie, ale ocalił Draco (myśle, że ta postać też ostatecznie stanie przeciwko Voledemortowi). I zwrócie uwagę wydaje mi się że Dumblo wiedział że ma umrzeć nie zdziwiłabym się gdyby wiedział to od wieszczki Trawey myślę że ona po raz kolejny dała przepowiednie. Dumblo miał wybór jak sądzę Albo będzie walczył albo umrze Czy nie powtarzał Harry'emu że jego krew jest mniej warta. Dumblo miał wybór wiedział o tym co miał zrobić Draco i o tym jaka Przysięga ciąży na Snape. Myśle że uznał że Snape i Draco będą miały większe znaczenie w końcowej bitwie niż on i się poświęcił. Przecież z pierwszej części jasno wynika, że "Ostatecznie dla należycie zorganizowanego umysłu śmierć to tylko początek nowej wielkiej przygody".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hedwinga
pirszoroczny
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Szkoła Magii im.Michała Sędziwója
|
Wysłany: Pon 22:30, 20 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
I jeszcze parę słów o innych teoriach króre pojawił się na odnośniku do strony Udostępnionym przez Hermionę
1) Bardzo prowdopodobne że słowa Volda do Lily: Odsuń się głupia są potwierdzeniem, że miała byś zaoszczędzona dla Snape (choć najbardziej szalona teoria głosi że Lily jest córką Volda tylko on jej nie chciał oddał do adopcji, ale wiedział gdzie ona trwafia i dla tego chciał ją ochronić- wiem głupie ale to nie mój pomysł)
2) Lily nie mogła być śmierciożercom bo nie spełaniałaby słów przepowiedni (że rodzice trzy razy odparli Czarnego Pana, a zresztą jej rodzice cieszyli się że jest czarownicą nie miała powodu aby niemawidzić mugoli, no wszystko co wiemy o niej wskazuje że była idealnie dobra)
3) LiLy znała CZĘŚĆ przepowiedni znał ją także James i Longbootowie bo ich dotyczyła (albo mogła dotyczyć). Myśę Dumblo przekazał im część Przepowiedni i dlatego się zaczeli ukrywać i dlatego założyli zaklęcie Fideliusa tak fatalne w skutkach. Dlatego Lily krzyczała: zabij mnie nie jego. A Dumblo powiedział Harry-emu że Tylko on i Harry znają CAŁĄ przepowiednię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ronja
zapisany do Hogwartu
Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:20, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
ja słyszałam już tyle opinii, że nie wiem już w co wierzyć... zobaczymy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hermiona
pirszoroczny
Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:21, 04 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
TUAJ DALEJ SPOILER
[link widoczny dla zalogowanych]
to mi sie podoba... faktycznie ciekawe czemu JK to wycieła :> ... ? pewnie po to byśmy się tak szybko nei domyślili
Brytyjska wersja
"I can help you, Draco." "No, you can't," said Malfoy, his wand shaking very badly indeed. "Nobody can. He told me to do it or he'd kill me. I've got no choice." "He cannot kill you if you are already dead. Come over to the right side, Draco, and we can hide you more completely than you can possibly imagine." (HBP pg 591/552)
Amerykańska
"He told me to do it or he'll kill me. I've got no choice." "He cannot kill you if you are already dead. Come over to the right side Draco, and we can hide you more completely than you can possibly imagine. What is more, I can send members of the Order to your mother tonight to hide her likewise. Nobody would be surprised that you had died in your attempt to kill me -- forgive me, but Lord Voldemort probably expects it. Nor would the Death Eaters be surprised that we had captured and killed your mother -- it is what they would do themselves, after all. Your father is safe at the moment in Azkaban...When the time comes we can protect him too. Come over to the right side, Draco...you are not a killer..." Malfoy stared at Dumbledore. (HBP US Edition pg 591)
Poza tym faktycznie ... :> czemu Feniks nie prubuje ratować Dumbledore'a ?
Kolejna zagadka ... czemu każdy kto zostaje potraktowany Avada Kedavra pada bez zyczia a Dumbledore wyaltuje w powietrze itp ... ?
podpunkt 5 o klątwie Avada Kedavra tez przekonujący :]
Z Feniksem tez prawda... dlaczego tak długo lamentował ??? Bo leczył Dumbledore'a ...
No mnie to przekonuje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ronja
zapisany do Hogwartu
Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:28, 05 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
czytałam to już gdzieś... mam nadzieję, że to jest prawdą... bardzo mi na tym zależy, a pozatym to byłby niezły wątek (:
Cytat: |
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Ciekawe... ALE mnie to nie przekonuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hedwinga
pirszoroczny
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Szkoła Magii im.Michała Sędziwója
|
Wysłany: Nie 18:44, 05 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Hermiona napisał: |
Poza tym faktycznie ... :> czemu Feniks nie prubuje ratować Dumbledore'a ?
Z Feniksem tez prawda... dlaczego tak długo lamentował ??? Bo leczył Dumbledore'a ...
No mnie to przekonuje... |
Równie dobrze feniks lamentował bo Dumblo nie żyje i jeszcze jedno skoro mowa o feniksie gdyby Dumblo żył to by feniks nie odleciał. W książce było wyraźnie napisane że fenisk odszedł tak jak odszedł jego właściciel.
A czemu nie uratował Dumblo, hmm... może nie mógł bo Dumblo tego nie chciał spójrz co napisałam wyżej o podejściu Dumblo do śmierci.
No ale wszystko wyjdzie na jaw w części 7 prawda??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenova
charłak
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:20, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Tiaa, niby jak Dumby miałby nagle wstać z grobu? Zgadzam się z Hedwingą. A może to wylatywanie w powietrze nie jest zwyczajną pomyłką?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hedwinga
pirszoroczny
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Szkoła Magii im.Michała Sędziwója
|
Wysłany: Nie 21:24, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Dużo o tym myślałam jak dla mnie to Dumblo naprawde nie żyje. Bo dzięki temu Harry całkiem dojrzeje, Dumblo nijako chronił Harrego przed Voldem. W części 6 Dumblo przekazał wszystko co mógł Harremu przygotował ucznia i mógł spokojnie odejść. Jestem za tym że Dumblo wiedział co jego czeka i nie przeciwstaiwiał się losowi znając (a raczej nie znając) granice jego przewidywalności i tajemniczości oraz jego podejście do spraw ostatecznych... no ale przyszłość pokarze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hermiona
pirszoroczny
Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:00, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
No według mnie nie musiał wstawać zza grobu bo wogóle nie umarł
użył jakiegoś zaklęcia...
Ale dowiemy sie niebawem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hedwinga
pirszoroczny
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Szkoła Magii im.Michała Sędziwója
|
Wysłany: Sob 18:54, 27 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Pozwole sobie przypomnieć że pozostaje jeszcze kwestia "Wieczystej przysięgi" czy jak to się nazywa (bardzo przepraszam mam teraz nieco inne rzeczy na głowie niż pamiętanie treści Pottera). Przecież jeśli Snape nie zabiłby Dumblo to by umarrł. Przysięgi mają to do siebie że nie ma w nich kłamstw to znaczy są tylko dwie opcjie Albo/albo. A nie na niby... Choć znając życie... które jest pogmatfane... przyznam się że kiedyś złożyłam przysięgę którą złamałam nie krzywdząc osoby której przysięgałam. No ale ty jest przecież kwestia magii i śmiercii a świat Pottera jednak jest inny. A może jednak taki sam..? Nieważne. Sądzę że takiej przysięgi nie można złamać jeśli ktoś boi się o swe życie . A Snape nie miał wybory. Przysięgał. Nie mógł na niby zabić, bo przysiega spełniłaby się. Albo ktoś żyje albo ktoś umarł. Proste.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hermiona
pirszoroczny
Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:05, 03 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
No dobrze Hedwigo ale pamiętaj że przysięga wieczysta dotyczyła Snape'a i matki Draco...a nie Dumlo
Snape zginął by gdyby złamał przysięge i pozawolił żeby Draco zginął...
A nie jest powiedziane że Albus Dumbledore zabił by Dracona moze wolał by zginąc... Więc nie jest powiedziane ze Snape musiał by zginąc nie zabijając dyrektora
Takie tam moje dywagacje na zadany temat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenova
charłak
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:04, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Było w przysiędze, że jeśli Draconie zabije Dumbla, to Snape zrobi toza niego. To była trzecia "opcja"przysięgi. Więc nie sądzę, żeby nagle zmartwychwstał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|