Autor |
Wiadomość |
martynkaaa |
Wysłany: Pon 0:29, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
jak dla mnie za duza wage przywiazuje do nauki;] ogolnie spoko;] |
|
|
Schadoł |
Wysłany: Śro 20:21, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
zagadka w 2 czesci np z bazyliszkiem w 1 czesci zginoł by ron gdyby niepomoc hermiony w 3 czesci pomogła harremu z syriszem i wiele wiele inych niezastopiona |
|
|
Hermiona |
Wysłany: Wto 2:15, 26 Gru 2006 Temat postu: |
|
Sądze że jednak zarówno Harry jak i Ron mieli by problemy ze skończeniem Hogwartu gdyby nie Hermiona. Bo im się poprostu nie chce uczyć
Nie mówiąc już o tym że wielu zagadek by nie rozwiązali... |
|
|
Schadoł |
Wysłany: Pią 4:13, 22 Gru 2006 Temat postu: |
|
Niesamowita dziewczyna przyjaciułjka harrego i rona chociarz widac że ron i hermiona coś do siebie czuja ale zaprzeczaja tak to w miłosci bywa:D niesamowicie zdolna ale terz i skromna niepowiem że jest jakąs mis ale jest bardzo ładna dziewczyna a nawet jakbym miał wybierac pomiedzy tepą blodynka z tapeta na twarzy wolałbym hermione |
|
|
wąchacz |
Wysłany: Śro 21:50, 18 Sty 2006 Temat postu: |
|
o to mi chodzi (może troche przesadziłem) |
|
|
la Nata |
Wysłany: Śro 15:43, 18 Sty 2006 Temat postu: |
|
Mi też się nie chce, ale gdy wiem, że jutro mam ważny sprawdzian sprawdzian, to się uczę. Ron i Harry też się uczą np. przed SUMami, więc nie wierzę, że bez Hermiony nie poradzili by sobie, choć niewątpliwie bardzo im pomaga. Ja wcale nie umiejszam jej roli w książce. |
|
|
wąchacz |
Wysłany: Wto 13:19, 17 Sty 2006 Temat postu: |
|
no ale im się nie chce uczyć |
|
|
la Nata |
Wysłany: Pon 20:45, 16 Sty 2006 Temat postu: |
|
Gdyby nie było Hermiony to by i tak sobie sami poradzili. Przecież Hogwart nie jest dla jakiś geniuszy tylko dla zwykłych, średniointeligentnych czarodziejów. Ale naprawdę nie ma co gdybać, bo tak jak jest tak miało być i tego nie zmienimy. |
|
|
wąchacz |
Wysłany: Pon 20:16, 16 Sty 2006 Temat postu: |
|
ale gdyby np w 4 klasie Hermiona nie przybyła do hogwartu to by mieli problem z nauką no jak by Sneyp zadał Ronowi to by dostał pewnie O |
|
|
Hedwinga |
Wysłany: Pon 13:28, 16 Sty 2006 Temat postu: |
|
Właśnie Spieranie się czy Harry i Ron poradziliby sobie bez Hermiony nie ma sensu myślę że z innych powodów powienniśmy tą postać rozpatrywać nie jej użyteczność a jakie wartości przedstawia. Zastanawia mnie dlaczego Hermiona jest w Gryffindorze wydaje mi się że pasowałaby do Ranclavu bo tam są uczniowie miłujący naukę. Czasami oczywiście przesadza fajnie było to pokazane w filmie w części I cytyje;
- Przecież możemy umrzeć, albo co gorsze wywalą nas (Po pierwszym spotkaniu z Puszkiem)
- Nie rozumiem jej systemu wartości (powiedział słusznie Ron)
Ale z drugiej strony umie zdobyć się na odstępstwa (sokrzystaj Harry z działu ksiąg zakazanych) |
|
|
la Nata |
Wysłany: Nie 21:34, 15 Sty 2006 Temat postu: |
|
Ron też by sobie poradził. W końcu gdyby w ogóle nie było Hermiony (Rowling nie wprowadziłąby tej postaci), to nie czuliby, że jej brakuje. |
|
|
wąchacz |
Wysłany: Nie 17:09, 15 Sty 2006 Temat postu: |
|
tak Harry by sobie bez niej poradził ale Ron nie za bardzo |
|
|
ronja |
Wysłany: Sob 0:08, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
Harry napewno by sobie bez niej poradził... przecież nie jest jakimś matołem. (napisałabym rozwleklej, ale nie mam pomysłu, sorry za krótki post) |
|
|
Hermiona |
Wysłany: Pią 22:50, 30 Gru 2005 Temat postu: |
|
Hermiona jest super wielu rzeczy Harry by bez niej nie zrobił nie mówiąc już o skończeniu Hogwarthu
Chciała bym się umieć tak uczyć jak Herma |
|
|
ronja |
Wysłany: Pią 16:46, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
Hermiona- to (druga osoba, po Cho Chang) której nie nawidzę z całego serca... to trochę dziwne bo jestem do niej bardzo podobna, zwłaszcza psychicznie, no i z zachowania też
Może dlatego, ze nienawidzę Emmy Watson, albo dlatego, że podobieństwa się odpychają... |
|
|