Autor |
Wiadomość |
kika77 |
Wysłany: Czw 12:52, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
Ja zagłosowałam na Severusa .Lubie go zarówno jako nauczyciela jak i jako postac w HP A w tej sondzie zagłosowałam na niego ponieważ w ostatniej szkole którą skończyłam ( ) moja wychowawczyni była nawet podobna do naszego kochaneg profesofa S.S. Choc nie mogła dawac szlabanów przysiady bądź biegi na około szkoły rozdawała niezwykle chojnie a swojego domu (klasy) broniła zawsze i wszedzie |
|
|
Ivonne |
Wysłany: Wto 9:11, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
Zaglosowałam na McGonagall lubie ją, wole Severusa:p ale jako postać i nie chcialabym zeby mnie uczył |
|
|
muminusio |
Wysłany: Pią 22:45, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
Snape jest the best!!! |
|
|
la Nata |
Wysłany: Sob 14:10, 14 Sty 2006 Temat postu: |
|
Hagrid jest bardzo fajny chociaż wg mnie na nauczyciela się nie nadaje. Chociaż kocha zwierzęta i gdyby pokazywał takie bardzie "normalne". Nawet hipogryfy mogą już być. Wtedy może też byłby moim ulubionym nauczycielem. |
|
|
wąchacz |
Wysłany: Pią 21:04, 13 Sty 2006 Temat postu: |
|
oczywiście że Hagrid no jest miły i fajne zwierzaczki pokazuje |
|
|
owieczkaa |
Wysłany: Pią 17:37, 30 Gru 2005 Temat postu: |
|
A ja najbardziej lubie Snape, nie tylko jako nauczyciela, ale także jako postać i czarny charakterek w książce |
|
|
Jenova |
Wysłany: Pią 18:42, 16 Gru 2005 Temat postu: |
|
przykro mi, ze imie prof mcgonagall napisalas blednie.
od wrozbiarstwa jest sybilla trelawney
poza tym jest jeszcze prof sinistra (astronomia), firenzo
przydaloby sie dodac wszystkich nauczycieli obrony przed czarna magia - chyba ze nie chcecie, a to juz inna sprawa. |
|
|
Hedwinga |
Wysłany: Pon 13:41, 05 Gru 2005 Temat postu: |
|
oj wyborowa paczka a tu trzeba jedna osobe wybrać
wybrałam McGonagall.
przypomina ona mi moja matematyczke z liceum przez 2 pierwsze klasy nie lubiłam jej bo była wymagająca i wymagała to co miałam najmniej tz. systematyczności. W 1 klasie jej ulubionym zdaniem było "No moi kochani to nie podstawówka to liceum, tu nie ma żartów".
W 3 klasie zaczeła mnie piłować na każdej lekcji byłam przy tablicy i juz naprawdę miałam dość.... Az któregoś dnia wruciłam do domu i siadłam by odrobić matmę (za nieodrobione zadanie pała, a zawsze sprawdzała mówiąc "Nie ważne czy dobrze, ale ma być")No i po raz pierwszy zrobiłam zadanie dobrze (te piłowanie pomogło) Suma sumarum wyciągneła mniez 2 na mocna 4. Pozdrowienia dla kochanej pani (tu mi spada łezka wzruszenia - jestem taka sentymentalna ) Banaszak. |
|
|
ja |
Wysłany: Sob 13:33, 03 Gru 2005 Temat postu: |
|
Hehe, ja tez wybralam McGonagallke, ale niezle by bylo miec takich nauczycieli jak Trelawney, Umbridge, Lupin, Moody [ ale prawdziwy;] ] czy Firenzo |
|
|
Hermiona |
Wysłany: Sob 13:18, 03 Gru 2005 Temat postu: |
|
Hehe mnie si ostatno z McGonagall kojarzy ta babka z reklamy plusa "Ja ci sie tu powydurniam jednen z drugim" choc ona oczywiscie nie krzyczy
A moja ulubiona scena z nia to jak Harry i Ron sie spoźniaja i ona ich pyta czy zamienic ich w zegarek a oni na to ze sie zgubili wiec ona pyta ich to moze w mape |
|
|
Syriusz |
Wysłany: Pon 19:52, 21 Lis 2005 Temat postu: |
|
Jak widać prowadzi McGonagall. Dla mnie to spoko auczyciellubie zartować ale też potrafi zachowac powage sytuacji. |
|
|
H3rM!oNa;) |
Wysłany: Nie 23:19, 20 Lis 2005 Temat postu: Kto jest twoim ulubionym profesorem?? |
|
No więc moim ulubionym profesorem jest prof. McGonagall i Rubeus Hagrid |
|
|
Sandrine |
Wysłany: Czw 8:07, 17 Lis 2005 Temat postu: |
|
Heh...a ja rozważałam nad Filtwickiem, a Severusem ....I wybrałam Flitwicka....jest taki zabawny... |
|
|
Hermiona |
Wysłany: Pią 0:38, 11 Lis 2005 Temat postu: |
|
Ja tez mam nadzieje ze 8 częsci nie bedzie ;D |
|
|
Varpunen |
Wysłany: Czw 9:21, 10 Lis 2005 Temat postu: |
|
Angelina napisał: |
No wlasnie i cio wtedy ??
W realu sa tez tacy nauczyciele...
Wymagajacy (krzyczacy, przerywajacy rozmowy .... i bredzacych cos o zrodlach wody i glupocie.... Varpunen łapiesz o co mi biega?).... |
:wali głową w ścianę:
Ty mi tu siostry Łucji nie porównuj do Snape'a!!
Nevermind
Aha i ja napewno nie byłabym w Gryffindorze |
|
|