Autor Wiadomość
Hedwinga
PostWysłany: Pią 11:35, 10 Lut 2006    Temat postu:

Ja jeszcze nie kupiłam (choć ostatnio widziałam w supermakercia za 20 zł) i nie czytałam bo mam sesje i poprostu jak wsio zalicze to wtedy został mi tylko okropny egzamin z polityki (napewno poprawę będzie pisać 99,99% studentów) więc się uczę do poprawki później mam ferie dla przypomnienia przeczytam najpierw od pierwszej do piątej części a dopiero później szóstą. Czekałam tak długo że nie śpieszy mi się przecież mi nie ucieknie.
A póżniej w wakacje jeszcze raz 5 i 6 częśąć i później cała serię a w międzyczasie będę głowkować "Harry Potter i ..."? ?
Lunatyk
PostWysłany: Czw 23:31, 09 Lut 2006    Temat postu:

O właśnie! Dla atmosfery! Dla świadomości ze wszyscy pozostali obecni zebrali się w tym samym celu: kupienia książki...Taka zwykła czynność na którą czeka się rok...a właściwie na jej przeczytanie. A przy okazji Gdańsk jest ładny nocą tak 'magicznie' pusto Very Happy
la Nata
PostWysłany: Wto 15:50, 07 Lut 2006    Temat postu:

Dlaczego? Bo jest tam atmosfera. Gdy na coś bardzo czekamy, chcemy aby w końcu to nastąpiło to właśnie wtedy ona przychodzi. Dziei niej ta chwila staje się magiczna i sprawia, że długo ją pamiętamy. Ja uważam, że właśnie dla takch chwil warto żyć. Życie nie może być monotonne.
Jenova
PostWysłany: Wto 7:11, 07 Lut 2006    Temat postu:

i po co to cale zamieszanie... ja poszlam w poniedzialek rano i kupilam bez tloku, bez sincow (a dokladnie w zwyklym kiosku) nic mi sie nie stalo, skoro przeczytalam dwa dni pozniej, a i tak uporalam sie z tym w jeden dzien. nie rozumiem, dlaczego ludzie stoja godzinami do polnocy w kolejkach, jesli mozna to kupic pozniej w 5min.
Lunatyk
PostWysłany: Śro 17:52, 01 Lut 2006    Temat postu:

Ja tradycyjnie, kiedy tylko odbywają się premiery o północy staram się w nich uczestniczyć ....Tu nie było inaczej i wraz z tłumem ludzi w gdańskim Empiku Megastore ''rzuciliśmy się" na książki i do kas Very Happy Podczas czekania w kolejce do kasy(już z książką)można było jeszcze przybić pieczątkę pamiątkową....Były także magiczne krówki, które po zjedzeniu sprawiały że nie mogłeś nic mówić (tzw. "mordoklejki"). No, ale już dokładnie 14 minut po północy wyszedłem z Empiku już z podbitą książeczką....W domu przeczytałem 2 rodziały i zasnąłem. Chciałem wolniej czytać aby dłużej być w tym fajnym uczuciu kiedy to się pierwszy raz czyta daną część.... I się nie udało. W niedzielę było po Sad Przy okazji stwierdzę że jak na razie jest to moja ulubiona część.
Hermiona
PostWysłany: Nie 23:14, 29 Sty 2006    Temat postu:

Ja korzystając z wizyty w Poznaniu poszłam o 23.00 do empiku ... miałam nie kupować Harryego ale nie mogłam się powstrzymać i wersja w twardej okładce wylądowała w koszyyku :]
Narzie przecztałam dla poglądu 100 stron i oddałam mamie do schowania dostanie z powrotem po sesji :]
Już nienawidze Snape'a Evil or Very Mad

btw na premierze było super Wink konkursy z nagrodami mnóstwo ludzi extra atmosfera...
prowadził Dumbledore z Mc Gonagall która przypominała bartdziej Ritę Skeeter
la Nata
PostWysłany: Nie 14:12, 29 Sty 2006    Temat postu: Premiera Księcia

No i już po wszystkim! Mam pytanie. Czy kupowaliście książkę o północy? Czy poszliście dopiero rano do księgarni? I ile czasu zajęło wam przeczytanie.
Mi się udało namówić rodziców aby zawieżli mnie do najbliższego miasta gdzie księgarnia była otwarta o północy. Najpierw sobie poszlam na zakupy (przez co taksiążka kosztowała mnie tak naprawdę dużo więcej niż 40zł Very Happy) tak gdzieś ok. szóśtej zobaczyłam już na wystawie pewnej księgarni szósty tom, chciałam wejść zapytać czy można kupić, ale niestety nie udało się Sad No i przed północą poszłam do Empiku, odstalam trochę w kolejce i już trzymalam książkę w rękach. Pół nocy czytałam książkę, troch się przespalam no i dalej czytałam. Z przerwami na jedzenie (i na jeszcze jedną drzemkę) czytałam do ósmej po południu. Trochę żałuję, że tak szybko, ale niedlugo zacznę czytać na nowo. Dużo wolniej i bardziej dokładnie.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group